Lokalizacja domu i właściwy dobór pokrycia dachowego

Bardzo często słyszymy zdanie, iż lokalizacja domu oraz jego położenie i otoczenie nie mają praktycznie żadnego znaczenia przy dokonywaniu wyboru oraz zakupie materiału pokryciowego. Zdarza się, że młodzi handlowcy goniąc za prowizjami i obrotem patrzą tylko na „metry”, a nie na właściwe, rzetelne doradztwo. Otóż położenie i otoczenie dachu i domu jest istotne, co postaram się opisać poniżej. Dach będący zwieńczeniem całości obiektu, widoczny jest z daleka i „rzuca się w oczy”. To wizytówka naszej posiadłości.

Są w naszym kraju regiony i miejsca o specyficznym położeniu czy mikroklimacie, gdzie zastosowanie określonych grup materiałów jest niezasadne. Są to osiedla domów jednorodzinnych umiejscowione bezpośrednio między wysokimi drzewami, w zagłębieniu terenu, w wiecznym cieniu wysokich budynków czy bezpośrednio na zboczu wysokiej góry. Z mojej prawie dwudziestoletniej praktyki wynika, że ten sam typ pokrycia dachu i jego kolorystyka będzie inaczej funkcjonować w miejscu gdzie wiatr, deszcz i słońce operują z pełną siłą niż w miejscu gdzie mamy tzw. stojące powietrze, cień wysokich drzew, zanieczyszczenia przemysłowe czy drogowe. Ograniczenie ruchu powietrza oraz zwiększona wilgotność powodują nieuniknioną erozję pokrycia oraz stopniową utratę jego estetyki.

Po kilku latach od montażu dachu w regionach wymienionych powyżej, możemy zauważyć, że dachy pokrywają się glonami lub brudnym nalotem. Po kolejnych kilku latach glony będą stanowić bazę dla wzrostu mchów. Istnieje wiele różnych powodów takiego stanu rzeczy, na które nie mamy żadnego wpływu . Jako inwestorzy nie mamy wpływu na kwitnienie drzew, kwiatów, pyłki, igły i liście przenoszone z wiatrem. Osadzą się tam, gdzie wiatr je przeniesie. Możemy natomiast tak dobrać typ pokrycia dachowego, aby był jak najmniej nasiąkliwy, możliwie gładki oraz w możliwie ciemnym kolorze podobnym do środowiska naturalnego. Krzykliwe kolory to na szczęście dla naszego kraju moda, która już przeminęła. Coraz mniej widzimy dachów jasnoczerwonych, żółtych itp. Możemy też tak wykonać kosze zlewowe, aby były wystarczająco szerokie, zapewniając odpływ zanieczyszczeń do systemu rynnowego.

Jedna z najczystszych form stali na świecie powstaje z czarnego piasku – rudy żelaza wydobywanej z plaż Nowej Zelandii. Zdjęcie TILCOR.

Handlowcy i sprzedawcy pokryć dachowych mają obowiązek przekazania klientom finalnym podstawowych rad dotyczących zastosowania i wyglądu danego typu pokrycia.
Budując dom na terenie wilgotnym w sąsiedztwie drzew powinno się zawęzić wybór pokrycia do glazurowanych (szkliwionych) dachówek lub blach „na rąbek”, na których to pokryciach nie osiądzie wilgoć, a jeśli już – to nie na długo. Unikniemy w ten sposób glonów. Budując dom w górach zastosujmy nowozelandzkie dachówki z posypką imitujące gont drewniany. Nie zsunie się z nich śnieg, nie nagrzeją się na słońcu jak blachodachówki, nie przeniosą ognia w razie pożaru w gęstej zabudowie. Unikajmy w gęstej zabudowie pokryć palnych, podtrzymujących ogień, takich jak gonty drewniane. Budując dom w słonym pasie nadmorskim zastosujmy blachy z powłoką aluminiowo cynkową, o lepszej odporności na sól niż zwykły ocynk lub dachówki ceramiczne i cementowe. Wybierzmy pokrycie nie reagujące ze słonym środowiskiem. To bardzo ważne dla trwałości pokrycia dachowego. Przy wyborze odpowiedniego pokrycia wiele czynników powinniśmy wziąć pod uwagę. Cenę również, aczkolwiek nie będzie ona najważniejsza. Życzę samych udanych i mądrych decyzji podczas budowy domu.

Artur Melanowicz
Tilcor