elektro narzędzia ciesielskie
- Grzegorz Andrychiewicz
- Posty:346
- Rejestracja:sob mar 20, 2010 9:57 pm
- robert0000
- Posty:18
- Rejestracja:sob cze 19, 2010 6:56 pm
- Grzegorz Andrychiewicz
- Posty:346
- Rejestracja:sob mar 20, 2010 9:57 pm
na yutubie wpiszcie mafell i obejrzyjcie sobie jak pracuje mieczówka czopiarka , frezarka do zamków , dłutownica łańcuchowa i inne fajne i drogie zabawki. Nie rozumiem tylko jednego skoro bierzecie tyle za metr i macie zamówień do końca roku to dlaczego nie macie już tych zabawek prootula albo mafella jakieś przeróbki kombinacje z obliczeniami idziecie do przodu a ze sprzętem się cofacie
nie od razu Warszawę zbudowano ,a kto powiedział że się cofamy ze sprzętem nie bardzo rozumiem twojej aluzji czy Ty robisz więźbę za 5 zł/mk stawki nasze są bardzo zbliżone czemu w takim razie nie pracujesz na najlepszym sprzęcie ,ja nie mam się czego wstydzić pilarek protolla mam 4 strug mafella 21cm ,taśmówka protoll ,gwoździarkę 80mm papiarkę ,winae bokera 22m giętarkę do blachy i wiele innego sprzetu
ja dopiero na swoim trzy lata i stopniowo co roku dokupuję coś i nie mam tak dobrze że mogę przebierać dlatego łapię się wszystkiego i za różną cenę . Dużo jeżdżę na poprawki min. kominów.Na razie odpycham się makita i boschem planuję zakup mieczówki protoola albo mafella może frezarki do zamków jeszcze nie wiem
" Nie rozumiem tylko jednego skoro bierzecie tyle za metr i macie zamówień do końca roku to dlaczego nie macie już tych zabawek prootula albo mafella"
Zarobione pieniądze inwestuje nie tylko w narzędzia. Planuje budowę wymarzonego domu z bala , dziadek sponsoruje ziemie a na resztę muszę sobie zarobić . W tym roku wydałem na narzędzia 5400 zł bez pierdołek i jeszcze planuje wydać około 7000 zł ale to dopiero skóra na wilku
Zarobione pieniądze inwestuje nie tylko w narzędzia. Planuje budowę wymarzonego domu z bala , dziadek sponsoruje ziemie a na resztę muszę sobie zarobić . W tym roku wydałem na narzędzia 5400 zł bez pierdołek i jeszcze planuje wydać około 7000 zł ale to dopiero skóra na wilku
z tym przebieraniem w klientach to nie jest tak ,wszystkich traktuje jednakowo i jeśli mam wolny termin i dogadam się co do ceny to biorę robotę jest kolejność zleceń gdy dogadam w kwietniu dach na wrzesień za nie dużą kasę to chociaż w sierpniu mogę dostać klienta na września za bardzo dobre pieniądze to i tak go nie wezmę jak nie mam mocy przerobowych .Wystaw klienta do wiatru ze dwa razy to potem nie będzie co robić bo nikt nie przyjdzie w małych miejscowościach to się wszyscy znają a opinia idzie w świat