Witam,
Na początku zaznaczę, że nie jestem fachowcem. Funkcje trygonometryczne też nie są najmocniejszą stroną. Amatorsko zbudowałem altanę o dachu czterospadowym. Konstrukcja dachu od środka wygląda tak
W tym dachu połać miała nachylenie 25stopni, narożna 18,25. Do tego doszedłem przeszukując sieć. Długości narożnych liczyłem z Pitagorasa(były korekty). Krokiewki pomocnicze mierzyłem metrówką niestety. Finalnie spasowanie wyszło dobrze.
Teraz chciałbym pójść krok dalej i zbudować altanę sześciokątną o boku 175cm, nachyleniu połaci 25stopni. Chciałbym to policzyć matematycznie. Czy narożna tak jak w czterospadowym będzie miała nachylenie 18,25 i długość około 184,24 do początku murłaty? Jeżeli nie to dlaczego?