Płaski czy próżniowy – jaki kolektor słoneczny bardziej się opłaca? Raport ekooszczedni.pl cz. 2
Kolektor płaski czy próżniowy – to zależy…
Przy wyborze kolektora kryterium cenowe nie powinno być decydujące. Nabiera ono większego znaczenia, gdy zdecydowaliśmy się już na rodzaj kolektora i zastanawiamy się wyłącznie nad konkretnym modelem. Wcześniej należy jednak odpowiedzieć sobie na zasadnicze pytania: do czego urządzenie będzie nam potrzebne i przez ile miesięcy rocznie zamierzamy korzystać z jego pracy? Podstawowym zastosowaniem kolektorów jest ogrzewanie wody użytkowej – urządzenia te pozwalają zmniejszyć koszty z tym związane nawet o 50-60%. Należy przy tym zauważyć, że w naszych warunkach klimatycznych instalacja solarna jest w stanie wytworzyć ciepło zapewniające 100% zapotrzebowania na wodę użytkową jedynie w miesiącach letnich, przy dobrym nasłonecznieniu, zaś przez dużą część roku, przede wszystkim w zimie, energii słonecznej trafia zbyt mało, aby kolektory mogły podgrzać wodę w zbiorniku do temperatury umożliwiającej kąpiel. W skali całego roku instalacja solarna wytwarza zaledwie 50-70% ciepła wymaganego do ogrzania wody. Zatem w domach użytkowanych przez pełne 12 miesięcy konieczne jest stosowanie oprócz kolektorów drugiego źródła ciepła.
Jeśli chcemy, by kolektor umożliwił nam oszczędzanie na ogrzewaniu wody użytkowej przez cały rok, ale przede wszystkim w miesiącach jesienno-zimowych, a przy okazji wspomógł, choć w minimalny sposób, centralne ogrzewanie, lepszym rozwiązaniem będzie zakup kolektora próżniowego. Sprawdzi się on wiosną i latem, a także poradzi sobie lepiej od kolektora płaskiego w okresie jesienno-zimowym, a więc wtedy, kiedy nasze zapotrzebowanie na energię jest największe. Pewnym problemem mogą być jedynie osadzające się na rurach szron i śnieg, utrudniające lub nawet uniemożliwiające pracę urządzenia. Kolektory próżniowe oddają znikome ilości ciepła do otoczenia, dlatego też rozmarzają powoli. Kolektory płaskie radzą sobie z tym znacznie lepiej. Jeśli chcemy, aby instalacja solarna wspomagała centralne ogrzewanie, konieczne jest zastosowanie większej liczby kolektorów próżniowych. Nasz dom musi ponadto oddawać do otoczenia niewielkie ilości ciepła, powinno być w nim stosowane ogrzewanie niskotemperaturowe, a my latem musimy poradzić sobie jakoś (na przykład przez podgrzewanie basenu) z nadwyżkami ciepła, które mogą powodować przegrzewanie. W przeciwnym wypadku korzyści wynikające z wykorzystania kolektorów próżniowych będą minimalne – inwestycja się nie opłaci.
Kolektor płaski jest natomiast dobrym rozwiązaniem do instalacji, które mają jedynie służyć do ogrzewania wody użytkowej. Sprawdzi się pod tym względem zwłaszcza w lecie – będzie wtedy bardziej efektywny od kolektora próżniowego. Jednak podczas pochmurnych, zimnych dni straci na wydajności i prawdopodobnie będzie miał problemy z podgrzaniem wody do odpowiedniej temperatury. Ponadto w zimie na jego powierzchni może osadzić się gęsty śnieg – zwłaszcza jeśli kolektor jest pochylony do płaszczyzny poziomej pod niskim kątem, mniejszym niż 30° – który utrudni odbiór promieni słonecznych i sprawi, że urządzenie przestanie na jakiś czas efektywnie działać. Na szczęście jednak stosunkowo łatwo je odśnieżyć. Kolektor płaski nie przyda się także, jeśli będziemy chcieli wspomóc centralne ogrzewanie, którego przecież potrzebujemy przede wszystkim właśnie w miesiącach jesiennych i zimowych. Jest on za to bardzo dobrym wyborem przy instalacjach sezonowych – świetnie nada się również do ogrzewania ogrodowego basenu lub ciepłej wody użytkowej w domkach letniskowych.
Który zatem kolektor opłaca się kupić bardziej? Odpowiedź na to pytanie nie jest wcale tak prosta – jak już wspomniano, zależy to głównie od tego, do czego urządzenie będzie nam potrzebne. „W naszych warunkach klimatycznych, jeżeli zamierzamy korzystać tylko i wyłącznie sezonowo z ciepłej wody użytkowej, czyli tej, która służy do mycia, tak naprawdę w zupełności wystarczające są kolektory płaskie – twierdzi Andrzej Karpiński. Gdybyśmy mieli na przykład pensjonat, który będzie działał również w okresach przejściowych (wiosenno-letnich i jesienno-letnich), lepszym rozwiązaniem będą kolektory próżniowe”.
Czy zakup kolektora ma zatem w ogóle sens?
O tym, że wykorzystywanie energii słonecznej opłaca się finansowo, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Zwrot kosztów przeznaczonych na instalację solarną zwykle powinien nastąpić po okresie od kilku do kilkunastu lat – zależy to od różnych czynników, przede wszystkim od ilości zużywanej ciepłej wody, rodzaju podstawowego źródła ciepła w domu oraz przeznaczenia kolektora. „Inwestycja powinna się opłacać wszędzie tam, gdzie przewidujemy spore zużycie ciepłej wody użytkowej w naszym budynku – gdybyśmy mieszkali we dwoje, faktycznie się to nie opłaca” – wyjaśnia ekspert. „W przypadku, kiedy mamy trzy dorastające córki, które będą się kąpać trzy razy dziennie, albo jeśli prowadzimy hotelik czy pensjonat, już kolektory mają sens”. Zakup urządzenia zwróci się szybciej, jeśli skorzystamy z – działającego do końca 2014 roku – programu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zapewnia on 45-procentowe dopłaty do kredytów bankowych na zakup i montaż kolektorów. Pamiętajmy jednak, że dzięki kolektorowi słonecznemu nie tylko zaoszczędzimy na rachunkach, ale także zmniejszymy emisję szkodliwych substancji do otoczenia, co pozytywnie wpłynie na nasze środowisko naturalne. Instalacja solarna zapewni zatem zarówno korzyści ekonomiczne, jak i ekologiczne.
Korzyści przemawiające za kolektorem próżniowym wydają się być przeogromne. Ważne jest przede wszystkim to, że możemy z niego korzystać w miesiącach, w których tego potrzebujemy najbardziej. Szkoda tylko, że to tak duży koszt.
Według mnie kolektor próżniowy lepiej sprawdzi się w przypadku ogrzewania wody w moim domu.Według mnie instalacja kolektora słonecznego w moim domu ma sens i jest dla mnie opłacalna.Muszę jeszcze zebrać trochę informacji odnośnie dostępnych na rynku kolektorów i przystąpię do instalacji tych kolektorów słonecznych.