Transport pionowy przy budynkach zabytkowych – część pierwsza: Wciągarki linowe i wyciągi pochyłe
Prace remontowe oraz konserwatorskie dachów budynków zabytkowych stanowią spore wyzwanie dla całej branży. Organizacja transportu pionowego jest przy tych projektach bardziej skomplikowana, niż przy standardowych budowach nowych obiektów.
Jednym z ważniejszych problemów jest kwestia kotwienia się do zabytkowych budowli. Naruszanie struktury kilkusetletnich murów oznacza konieczność konsultacji z inwestorem, a czasem trudnych negocjacji z nadzorującym region konserwatorem zabytków. Z drugiej strony, same ściany sprawiają mnóstwo problemów przy kotwieniu. Trudno określić trwałość starych cegieł, czy stan zaprawy przy murach kamiennych, zwłaszcza, że na przestrzeni lat nierzadko dochodziło do nieuwzględnionych w dokumentacjach przebudów, czy improwizowanych remontów. Obliczając prawidłowe kotwienie należy również wziąć pod uwagę stopień wilgotności murów w danym odcinku, a także ustalić, w jakim stopniu grzyb mógł zniszczyć spoiny pomiędzy cegłą lub kamieniem. W przypadku wielu budowli o statusie zabytku zapewnienie transportu pionowego na bazie samych rusztowań może nie wystarczyć. Ogromne ilości materiału jakie należy najpierw sprowadzić na poziom zero, a potem dostarczyć na remontowane kondygnacje i dach, sprawiają, że niezbędne stają się mechaniczne urządzenia transportujące.
W wielu przypadkach najprostsze rozwiązanie – żuraw wieżowy, nie może zostać zastosowane. Spore gabaryty, wibracje oraz znaczny ciężar żurawia często zagrażają konstrukcji starej budowli. Nie można też zapominać o części podziemnej obiektów zabytkowych. Rozległe piwnice, tunele czy katakumby nie pozwalają na używanie ciężkich maszyn budowlanych.
W takich przypadkach pozostają rozwiązania lekkie, pozwalające na bezpieczną pracę w trudnych warunkach budynków znajdujących się pod nadzorem konserwatorskim.
Bazując na doświadczeniach praktycznych, chcemy w pierwszej części artykułu przedstawić projekty obejmujące wykorzystanie transportu pionowego przy pomocy urządzeń linowych bawarskiej firmy GEDA GmbH.
Rozpoczniemy od prezentacji użycia wciągarek linowych GEDA Maxi, do prac przy rusztowaniu na obiektach zabytkowych. Znane ze swojej wytrzymałości i odporności na błędy ludzkie, okazały się niezbędne dla szybkiego i bezpiecznego montażu oraz demontażu rusztowań wszelkich marek i typów. Jednocześnie GEDA Maxi 120 S oraz GEDA Maxi 150 S znakomicie sprawdziły się jako wciągarki towarowe, dzięki licznym zawiesiom do transportu każdego, nawet najbardziej kłopotliwego materiału. Poza kilkoma wersjami uchwytów na wiadra, używane są również łańcuchy na taczkę, klatki do transportu cegieł, pustaków lub dachówki, a także uchwyty na najróżniejsze wymiary płyt, czy paneli. Jako że silniki montowane są na dole, a ramię z bloczkiem na górze, uzyskujemy bardzo wygodny zestaw do szybkiego zwiększania wysokości roboczej wciągarki, znacznie łatwiej jest przenieść i zamocować ważące niecałe 12 kg ramię na kolejną kondygnację rusztowania, niż ciężki kilkudziesięciokilogramowy silnik.
Wyciągi pochyłe GEDA LIFT, kojarzone zazwyczaj z pracami dekarskimi, mogą dostarczać materiał zarówno bezpośrednio na dach, jak i na odpowiednio przygotowane konstrukcje rusztowaniowe. Udźwig do 250 kilogramów i stabilny tor jezdny uratowały już niejeden trudny projekt na całym świecie. Popularność GEDA-Lift w Polsce rośnie w tempie wręcz lawinowym, coraz więcej firm dachowych oraz ogólnobudowlanych decyduje się na zakup tego przydatnego urządzenia.
W ofercie znajdują się trzy typy urządzenia:
- GEDA LIFT STANDARD jest typową wersją ekonomiczną, silnik 1,0 kW pozwala na uzyskanie prędkości 25 m/min. Jego niewątpliwą zaletą jest bardzo niska cena, przy zachowaniu wszelkich zalet płynących z wyprodukowania na znanych ze swej solidności i niezawodności niemieckich liniach produkcyjnych.
- GEDA LIFT COMFORT jest najbardziej znanym silnikiem firmy GEDA. Przy mocy 1,3 kW uzyskuje prędkość 30 m/min, co sprawia, że jest jak najbardziej polecany przy wyższych zestawach stosujących wzmocnione segmenty o udźwigu do 250 kg. Pomimo średniej prędkości jest on niezwykle wytrzymały, powszechne są egzemplarze, które pomimo intensywnej pracy działały bez żadnej awarii (przy prawidłowej konserwacji) kilkadziesiąt lat i nadal znakomicie się sprawują. Duża moc silnika sprawia, że potrafi on wybaczać błędy użytkowników, o ile rzecz jasna nie zdarzają się one nagminnie.
- GEDA FIXLIFT to najszybsze i najbardziej zaawansowane „dziecko” firmy GEDA. Silnik 1,2 kW zapewnia nie tylko bardzo dużą prędkość wciągania, aż 38 m/min, pozwala również na pracę z połową tej prędkości. Niewątpliwymi zaletami tego silnika są dwie prędkości – wolniejsza, ułatwiająca przewożenie ładunków o mniejszej stabilności oraz szybsza, przydatna przy 21,5-metrowych, a nawet wyższych zestawach.
Poza standardowym zastosowanie mamy jeszcze możliwość zakotwienia się do rusztowania. Wprawdzie wymaga to odpowiedniego projektu oraz obliczeń statycznych, jednak z powodzeniem jest stosowane przy wysokich obiektach zabytkowych na całym świecie.
Wspólna praca firm dachowych, monterów rusztowań oraz serwisantów UTB sprawiła, że wiele pozornie niewykonalnych prac i zadań zostało zrealizowanych szybko, sprawnie i w sposób niezagrażający bezpieczeństwu pracowników. Połączenie technologii oraz wiedzy fachowców staje się codziennością na polskich budowach.
W razie jakichkolwiek pytań zapraszamy do kontaktu na stronach: www.geda.de oraz www.dekarze.pl
Komentarze